Otwieracz do konserw to urządzenie, które wbrew pozorom nie trafiło do powszechnego obiegu razem z konserwami. Jako że przetwory na początku wykorzystywane były przez wojsko, otwierano je za pomocą… bagnetów, młotków, dłut lub siekier.
Pierwszy otwieracz do konserw pojawił się w 1855, ok. 40 lat po pojawieniu się konserw. Wynalazł go Brytyjczyk, Roberta Yeates, a trzy lata później, Amerykanin Ezra J. Warner opatentował otwieracz do puszek.
Gdy konserwy pojawiły się w handlu, każdy rodzaj żywności miał swój własny typ puszki i był dostarczany z własnym otwieraczem do puszek. Konserwy rybne i mięsne sprzedawano w prostokątnych puszkach, które wyposażone były w klucz obrotowy. Obracał się on wokół górnej części puszki, odrywając wstępnie nacięty pasek.
Kawa, fasola i mięso były pakowane w cylindry z metalowymi paskami, które można było odrywać za pomocą ich własnych wbudowanych kluczy, które obracały się wokół górnej części puszki.
W puszkach z mlekiem zastosowano nakłuwacze.
Jak wyglądał pierwszy otwieracz do konserw?
Pierwszy otwieracz do puszek, składający się ze znanego już ostro obracającego się koła tnącego, które obraca się wokół krawędzi puszki w celu odcięcia pokrywy, został wynaleziony w 1870 r przez Williama Lymana.
Taki otwieracz mógł powstać, bo zaczęto używać do produkcji puszek cieńszej blachy. Ma uchwyt dźwigniowy lub uchwyt cęgowy, za pomocą którego zębate koło transportowe jest dociskane do wystającej krawędzi puszki. Otwieracze, które rozcinają wieczko na wewnętrznej krawędzi wieczka, zanurzają swoje ostrze w środku puszki.
Otwieracze, które oddzielają wieczko od puszki po zewnętrznej stronie wieczka (tzw. noże krawędziowe), mają tę zaletę, że wieczko nie może wpaść do puszki i można je ponownie założyć. Ponadto na puszce lub na pokrywie nie ma ostrych zadziorów.
Udoskonalona wersja pojawiła się w 1925 roku – dodano drugie koło zębate, które utrzymywało koło tnące na krawędzi puszki. Ten łatwy w użyciu projekt stał się jednym z najpopularniejszych modeli otwieraczy do puszek. Takie otwieracze wykorzystuje się do dziś.
Przeczytaj także: Słoiki do przetworów. Rodzaje i historia
Podczas gdy wszystkie poprzednie otwieracze wymagały użycia jednej ręki lub innych środków do trzymania puszki, otwieracze do puszek jednocześnie chwytają puszkę i ją otwierają. Pierwszy taki otwieracz został opatentowany w 1931 r. Zawierał standardowe uchwyty, które po ściśnięciu mocno chwytały brzeg puszki, podczas gdy obracanie klucza obracało kółko tnące, stopniowo przecinając pokrywkę wzdłuż krawędzi.
Otwieracze dla wojska i… gospodarstw domowych
Historia otwieraczy do konserw przeplata się z ich zastosowaniem w gospodarstwach domowych oraz w wojsku, bo kilka z nich o prostej i solidnej konstrukcji zostało opracowanych specjalnie do użytku wojskowego – takimi przykładami są otwieracze P-38 i P-51 (małe otwieracze z nożem przymocowanym zawiasowo do głównego korpusu). Oba otwieracze różnią się tylko wielkością – ten mniejszy jest nam znany, bo dawniej był dodawany w opakowaniu do puszek z sardynkami w oleju. Ten samo otwieracz (P-38)
był dodawany amerykańskim żołnierzom do racji żywnościowych podczas II wojny światowej. W Europie nazwę tego otwieracza tłumaczono od jego długości 38 mm. Pomijano fakt, że w USA nie używa się systemu metrycznego, ale 38 w nazwie odnosi się do liczby nakłuć na obwodzie puszki z dzienną racją żywnościową. P-38 jest tańszy w produkcji niż standardowy otwieracz do puszek, a także mniejszy i lżejszy do przenoszenia. Urządzenie można łatwo przymocować do pęku kluczy lub łańcuszka z nieśmiertelnikiem za pomocą małego dziurkowanego otworu. P-38 został opracowany w 1942 roku. Był też znany jako „ John Wayne” (aktor wystąpił w filmie instruktażowym). P-38 może być również używany jako śrubokręt lub do przecinania żyłki wędkarskiej.; otwieracz był również popularny wśród niemieckich skautów pod nazwą „Wanderfreund”.
Elektryczny otwieracz do puszek
Pierwszy elektryczny otwieracz do puszek został opatentowany w 1931, a w 25 lat później pojawił się wolnostojący, elektryczny otwieracz, mający również funkcję ostrzałki do noży, który odniósł duży komercyjny sukces.
Przeczytaj także: Konserwy rzemieślnicze
Otwieracz wbudowany w konserwę
Otwieracz wbudowany w konserwę jest używany od lat 60., szczególnie w puszkach do napojów. Stosowano otwieracze, które po otwarciu puszki pozostawały na palcu, a od lat 70. ulepszona wersja stosowana do dziś jest zintegrowana z puszką i po jej otwarciu „chowa się” pod otworem służącym do picia. Inaczej to wyglądało w przypadku puszek z sardynkami lub peklowana wołowiną czy też u nas z konserwami z konserwowaną szynką. Takie puszki miały blaszaną zakładkę na wieczku lub z boku, do której wsadzało się obrotowy klucz z rowkiem.
Część wieczka lub boczna fragment puszki był usuwany przez zwijanie go za tego klucza, kory był dołączony do opakowania lub przylutowany do puszki. Takich puszek nie można było łatwo otworzyć za pomocą konwencjonalnych otwieraczy (inna konstrukcja kołnierzowej krawędź pokrywy). Od lat 90. zastąpiono wariant z kluczem na stosowany obecnie w wielu konserwach dźwigniowy otwieracz, który odrywa lekko nacięte wieczko.
Nowy styl otwieracza do puszek pojawił się w latach 80. Podczas gdy większość innych otwieraczy zdejmuje wieczko, przecinając wieczko od góry tuż po wewnętrznej stronie krawędzi, usuwając górę i pozostawiając krawędź przymocowaną do puszki, te używają wałka i tarczy tnącej do przecięcia zewnętrznego szwu puszki. Puszka zostaje ze stosunkowo bezpieczną, pozbawioną postrzępień krawędzią, a wieczko można założyć z powrotem na wierzch jako przykrywkę, choć nie zapewnia to uszczelnienia. Zęby koła podającego mają nieco mniejszą podziałkę niż we wcześniejszych konstrukcjach i znajdują się na dnie rowka w kształcie litery V, który otacza obręcz z trzech stron w punkcie działania.
Konserwy domowe. To da się zrobić?
Nie każdy wie, że konserwy w puszkach można przygotowywać w domu. To znakomity sposób na zagospodarowanie nadmiaru jedzenia a także na samodzielne przygotowanie zapasów na podróż, czy też tzw. „czarną godzinę”, gdy nie ma co przyrządzić na obiad. Interesuje Cię domowy wyrób konserw, wszystkie niezbędne porady znajdziesz w poradniku Wyrób konserw w słoikach i puszkach Krzysztofa Leśniewskiego.